sierpień 2017

Przyjaźń i refleksologia – wpis 13

oczami refleksologa… Przyjaźń i refleksologia dla mnie jest bezcenna. Jak można nie kochać “przyjaciółki refleksologii”, która uratowała mojemu mężowi życie. Byłam wtedy 3 tygodnie po kursie I stopnia w Warszawie.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 12

oczami refleksologa… Tekst, który przygotowałam wyszedł może dość patetycznie, ale tak będzie, dopóki mam ogromną świadomość, że Refleksologia postawiła moje życie na nogi, tak – nie wywróciła do góry nogami, tylko właśnie prawidłowo postawiła na nogi.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 11

oczami refleksologa… Przyjaźń. Bardzo dobrze znane nam słowo, ale czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, co ono tak na prawdę dla Was oznacza? Musiałam się na chwilę zatrzymać, by zrozumieć, co to słowo oznacza dla mnie.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 10

oczami refleksologa… Refleksologia. Spotkanie z nią było w momencie bardzo trudnym dla mnie. Zmarła moja Mama. Trauma związana z tym, miała ogromny wpływ na moje zdrowie. A przecież miałam małe dzieci…

Przyjaźń i refleksologia – wpis 9

oczami refleksologa… Dzięki refleksologii nawiązałam wiele przyjaźni. Najpierw była refleksologia, bądź jako zabieg, bądź jako kurs i z tego rodziła się przyjaźń i to trwała przyjaźń. Ale z Wandą było inaczej. Najpierw była przyjaźń, a refleksologia pogłębiła tę przyjaźń, nadała jej nową jakość.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 8

oczami refleksologa… Moja przygoda z refleksologią zaczęła się od miłości. Kochając swoją rodzinę i chcąc troszczyć się o nich jak najlepiej, rozpoczęłam kurs I stopnia dla ich zdrowia i dobrego samopoczucia. Już w trakcie kursu odkryłam pasję do refleksologii, a gdy zaczęłam odnosić pierwsze małe sukcesy w pomocy innym, zakochałam się po uszy w tej …

Przyjaźń i refleksologia – wpis 8 Czytaj więcej »

Przyjaźń i refleksologia – wpis 7

oczami refleksologa… Refleksologia pojawiła się w moim życiu kilkanaście lat temu, a dziś stała się już nawykiem codziennego życia. Sięganie po swoją lub czyjąś stopę, dłoń, czy też obszary twarzy i ich świadomy dotyk, choćby dla przyjemności, wypełniają moją codzienność. Robię to wręcz odruchowo.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 6

oczami refleksologa… Dzięki Refleksologii, w moim życiu zakwitły niesamowite pokłady przyjaźni. Pierwszymi moimi refleksologicznymi przyjaciółmi zostali moi nauczyciele. Zawsze mogę na nich liczyć. Jak potrzebuje porady, wsparcia, są.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 5

oczami refleksologa… Moja Kochana Przyjaciółko! Bardzo dziękuję że jesteś, że los tak ułożył i stanęłyśmy na naszej drodze życia, to nie przypadek, to Bóg tak chciał.

Przyjaźń i refleksologia – wpis 4

oczami refleksologa… Moja przyjaźń z refleksologią zaczęła się dzięki Tobie Wandziu w momencie, kiedy spotkałyśmy się u Pani Krysi, pierwszej mojej pacjentki a Mamy Twojego przyjaciela z Kanady. Pamiętam gdy przyjechałaś, pokazałaś na czym polega zabieg i powiedziałaś za 2 dni jest kurs refleksologii w Łodzi. I tak to się zaczęło i trwa do dzisiaj!

Scroll to Top