Przyjaźń i refleksologia – wpis 5

zdj-z-f-2oczami refleksologa…

Moja Kochana Przyjaciółko!

Bardzo dziękuję że jesteś, że los tak ułożył i stanęłyśmy na naszej drodze życia, to nie przypadek, to Bóg tak chciał.

Kochana Wandziu, słowa nie odzwierciedlają tego, co czuje moje serce. To wszystko zaczęło się przez refleksologię, kiedy potrzebowałam pomocy. Uczucie przyjaźni zaczęło się rozwijać, kiedy Twoje ręce pracowały na moich stopach, kiedy Twoja ogromna wiedza była wypowiadana w mojej obecności, to działo się jeszcze kiedy pracowałam zawodowo, te słowa są niezapomniane pozostają w pamięci.

Jesteś WIELKA, a zarazem skromna, pokorna, wyciszona, Twoja dobroć, życzliwość, pozytywna energia, są niesamowite.

Kochana Wandziu, stopy nas zbliżyły tak, że nie mogę się doczekać naszych spotkań, bardzo mi tego brakuje, a sama wiesz, że ciężko żyć na obczyźnie.

Wracam do Polski i z pełną werwą zgłębiam swoje wiadomości o refleksologii. Bardzo jestem szczęśliwa, że jesteś. Dziękuję, dziękuję.

…ściskam Danka Bajan  – refleksolog

Scroll to Top