Dlaczego?

Bolą mnie mocno pięty – szczególnie prawa … mówi 53 letnia kobieta – byłam u lekarza rodzinnego, nic nie może mi pomóc, zrobiłam na zlecenie wszystkie możliwe badania – są w normie, a ja cierpię każdego dnia, nie umię chodzić – boli, bardzo boli…

Każdy człowiek, który cierpi ból czuje tylko to co boli, nie zwraca uwagi inne niedomagania i dolegliwości w pracy ciała. Prawidłowa praca refleksologii na stopach ma nieprawdopodobną siłę działania dla pracy ciała będącego w cierpieniach.
Absolutnym faktem jest, że ciało potrafi likwidować bóle w nieprawdopodobnie szybkim tempie. Trzeba Mu pomóc – z tą pomocą przychodzi refleksologia, a jak umiejętnie połączy się tę fizyczną pracę na stopach z pracą lekarza

– to wyobraźmy sobie co osiągniemy !!!

Na zabiegi do mnie przychodzą ludzie, którzy odwiedzili wszystkie możliwe terapie. Wciąż cierpią. Tabletki przeciwbólowe nie działają.

Jestem pełna podziwu jakich cudów w każdej minucie pracy na stopach dokonuje ciało człowieka, jak reguluje procesami w nim zachodzącymi?

Dziewiętnaście lat pracuję na stopach ludzi – za każdym razem podziwiam nie swoją pracę, nie wyuczone techniki pracy, nie odnalezione w stopach zmiany w refleksach, ich napięcia, stwardnienia, bóle, ich wzajemne połączenia, nie swoje doświadczenie pracy w zawodzie ale p o d z i w i a m  z  p o k o r ą jak ciało człowieka walczy o dobre zdrowie właśnie poprzez pracę na stopach.

Jak to się dzieje, że pracując starannie na piętach, wokół nich likwiduje się zaciśnięty ból w dole jamy brzusznej? jak likwiduje się ból biodra? jakim sposobem znika ból szpikujący do jądra?, ból dołu kregosłupa?, jak usprawnia się natychmiast praca pęcherza moczowego?, jak to się dzieje, że 2-3 godziny po zabiegu jelito grube pozbywa się swoich zanieczyszczeń?, jak…. jak….????

Mówię tutaj o piętach, bo ból pięt u kobiety, o której wspominam wyżej zlikwidowałam w ciągu 4-5 minut, ale to nie jest odpowiedź na sprawną pracę ciała w całości.

W czasie zabiegu stopy powiedziały: o problemach z nadciśnieniem, dużej ilości śluzu w zatokach, nieprawidłowej pracy tarczycy, arytmi serca, problemach w pracy wątroby, bolących węzłach chłonnych pod pachami i w pachwinach, wciąż bolących, wrażliwych i napiętych piersiach, o ciężkich z przepracowania ramionach, zaburzonej pracy pęcherza moczowego… – pani powiedziała: to znaczy, że jestem wrak zdrowia, moja odpowiedź:

Praca całego ciała jest rozregulowana, na stopach nie ma jeszcze zrogowaciałych pożółkłych narostów.

Zadałam zadanie domowe: Rozpracowałam jej refleksy pięty dłoni, szybko zaczerwieniły się. O ile przez okres 4-ch dni, do następnego spotkania będzie kontynuowała swą pracę – ten ostry ból w piętach nie powróci. Oczywiście nie znaczy to, że ciało naprawiło już swoje „usterki”.

Energia życia zacznie jej wracać po 3-4 zabiegach, a potem ciało będzie sprawnie poszukiwało samo w sobie dobrego zdrowia. Z doświadczenia pracy w zawodzie, myślę, że potrzeba wykonać serię 10 – 12 zabiegów.

Analizując chociażby ten tylko jeden przypadek pracy w zawodzie zadaję sobie pytanie DLACZEGO… nasze służby medyczne nie chcą wesprzeć swej pracy pracą refleksologa na stopach lub dłoniach?

Każdy pracujący na stopach czy rękach refleksolog ma w sobie olbrzymią ilość wewnętrznej radości – tą radością jest dla niego każdy komu ulży sie w cierpieniach.

Jeżeli zlikwidujemy cierpienie fizyczne następuje natychmiastowa regeneracja Ciała Umysłu i Ducha – to właśnie jest CUD-em Boskiej Natury.

Wanda Bratko
styczeń 2010

Scroll to Top