Serdecznie witam, Nazywam się Anna Liszewska-Klik i jestem po drugim stopniu kursu pod okiem Miry Tarczyńskiej. Chciałabym uczestniczyć w najbliższych, kwietniowych warsztatach. Mam nadzieję, że nie wyczerpał się jeszcze limit miejsc.Refleksologą zajmuję się niemal dokładnie od roku, a zajęłam się nią przede wszystkim
Pochwalę się, że znowu refleksologia mi pomogła. Stanęłam niefortunnie stopą i coś mi strzeliło, aż to usłyszałam. Zamarłam na chwilę ze strachu, a po chwili rozum odzyskał siły i zaczęłam usilnie szukać tego miejsca urazu na odpowiedniku czyli dłoni.
Moja córka prosi o zrobienie zabiegu refleksologii koleżance, którą bolą ciągle plecy. Dwa dni później przychodzi kobieta, 29 lat, blada jak ściana, zmęczona. Zaczyna opowiadać: Jestem fryzjerką, przeprowadziłam się do dużego miasta, mam mieszkanie, nowe środowisko, praca w pięknym salonie, nowe wyzwania przedemną, zaproponowano mi dokształcanie w zawodzie w ramach mojej pracy, powinnam być szczęśliwa, a ja:
Końcówkę roku „uczciłam” złamaniem nogi w kostce (3 grudnia) no i do drugiego stycznia „urzędowałam” w gipsie. Nie powiem żebym była zachwycona, szczególnie, że nic mnie nie bolało a gips przeszkadzał – ale nie w zabiegach. Za to po zdjęciu gipsu wcale fajnie nie jest. Wprawdzie kostka w miejscu złamania nie boli, ale ból jest „gdzieś …
W sobotnie popołudnie dzwoni telefon, Pani pyta czy jestem refleksologiem, odpowiadam – tak. Następne pytanie: Czy masz uprawnienia do wykonywania tej pracy? Tak, od 23 lat pracuję w zawodzie. Wyobraź sobie, że na przestrzeni lat pracy w zawodzie, nikt nigdy nie zapytał mnie o licencję czy uprawnienia do pracy, byłam tym bardzo zaskoczona.
W drugi dzień świąt dzwoni telefon… Bardzo potrzebuję pomocy, jak szybko można by przyjechać na zabieg? Czuję się od 3 dni bardzo źle, dźwignęłam chorą mamę, coś się stało, chyba w dole jamy brzucha, boli, nie trawi, jest ciężko, siusiane bardzo skąpe, głowa ciężka, a moje stopy całe, blade jak kartka papieru, ból też w …
Refleksologia czy pogotowie? Kolejny przypadek Czytaj więcej »
Osiem lat temu mąż przywoził żonę na zabiegi refleksologii. Doskonale wsparliśmy pracę jej ciała systematyczną pracą na stopach tylko siedmioma zabiegami. Teraz żona prosi o wizytę dla męża. Przychodzi mężczyzna, którego twarz pamiętam, sztywna sylwetka, oczy zamglone, twarz blada jak papier i nalana, sztywna głowa, z trudem schyla się do zdjęcia butów, dłonie sztywne, lodowate, wyblakłe …
