Młoda kobieta

Moja córka prosi o zrobienie zabiegu refleksologii koleżance, którą bolą ciągle plecy. Dwa dni później przychodzi kobieta, 29 lat, blada jak ściana, zmęczona. Zaczyna opowiadać: Jestem fryzjerką, przeprowadziłam się do dużego miasta, mam mieszkanie, nowe środowisko, praca w pięknym salonie, nowe wyzwania przedemną, zaproponowano mi dokształcanie w zawodzie w ramach mojej pracy, powinnam być szczęśliwa, a ja:

  • nie umiem się pochylić, bardzo mnie bolą plecy między łopatkami,
  • ból dołu kręgosłupa i jego sztywność to codzienny mój dzień,
  • ból i sztywność dźwigniętych rąk do pozycji pracy jest prawie niemożliwy,nie wiem jak egzystuję każdego dnia,
  • w nocy nie wypoczywam, wstaję rano zmęczona,
  • nie potrafię ustać na nogach, ból przeszywa je od kolan w dół,
  • tabletki przeciwbólowe powodują, że boli mnie żołądek.

Byłam 3 miesiace temu na zabiegu refleksologii, ale to mnie jedynie zrelaksowało na chwilę. Przyszłam z bólem i poszłam z bólem. Stracone pieniądze i czas.W zamian za farbowanie włosów Marysia zaproponowała zabieg refleksologii u swojej mamy.Powiedziała, że będę zadowolona i docenię wartości pracy na stopach.

Posadziłam na fotel terapeutyczny, podwinęłam nogawki spodni i… widzę, że jej nogi od kostek do kolan są jak dwa baniaki. Opuchnięta, stwardniała, sztywna masa, ciasno otacza mięśnie do kolan, opuchnięte kostki, stopy sztywne, opuchnięte, miejscami narośnięty zrogowaciały naskórek, refleksy układu trawienia zapadnięte, refleksy pęcherza moczowego jak dwa baloniki nabrzmiałe.

Patrząc na stopy zadaję pytania, na które pani odpowiada:

  • nie umiem utrzymać moczu, parcie jest bardzo dziwne, musi być natychmiast,
  • jak są zaparcia to hemoroidy wychodza na zewnatrz, nie umię wtedy usiąść- bolą,
  • miesiączki co dwa tygodnie, bardzo bolesne, u specjalisty będę za 3 tygodnie,
  • oddychanie, zatyka mnie przy niewielkim wysiłku,
  • oczy coraz częściej zmęczone,
  • koncentracja umysłu mało ciekawa,
  • głowa w karku sztywna, jazda autem jest trudna,
  • zasypiam późno i budzę się co chwila,
  • do końca nie wiem co mam zrobić, aby zmienić na lepsze.

Na wstępie powiedziałam, że celem mojej pracy na stopach jest „poszukanie” dobrego zdrowia w pracy jej ciała, a nie choroby. Ten konsultacyjny pierwszy zabieg pozwoli jej odczuć co potrafi dokonać jej ciało w zmienionym samopoczuciu natychmiast po zabiegu. W tak trudnych przypadkach jak ten, czuję się w obowiązku zawsze dokadnie powiedzieć o efektach jakie mogą nastąpić zaraz po zabiegu, może następnego dnia lub dzień później.

Godzina pracy na stopach to godzina rozmowy w ukierunkowaniu tej osoby do dokonania zmian w swoim życiu, aby wróciło dobre zdrowie. Trudna praca „chodzenia” kciukiem i palcami, ale wdzięczna bo efekty jej są widoczne z minuty na minutę. W międzyczasie opróżniała pęcherz moczowy, to wielka sprawa dla ciała.

Łzy jej kapały z oczu, za chwilę był śmiech. Emocje, stres, napięcie uwalniało ją ze swoich negatywnych odczuć. Opuchnięte nogi w kostkach poluzowały, w jamie brzucha zrobiło się luźno. Poświęciłam 2 minuty na pracę zbalansowania gruczołów wewnętrznego wydzielania. Za chwilę odetchnęła z ulgą mówiąc: jest mi lekko w klatce piersiowej.

Zrobiłam masaż stóp i nóg do kolan. Poprosiłam, aby po przyjściu do domu odpoczęła, bo będzie bardzo zmęczona. Zamknęła oczy na 15 minut. Wstała z fotela i powiedziała:
Moje ciało teraz unoszą Anioły, to jest wielkie i wspaniałe co zrobiłaś dla mnie.

Czy potrzeba nam więcej? Wiesz jak się czuje refleksolog po tak wykonanej pracy i wdzięczności pacjenta?

Dzień, dwa, czekam na informacje z samopoczuciem po zabiegu. Przy takim stanie zdrowia jej ciało ma prawo dostać szoku nawet termicznego. E-mail kilka dni później: „po przyjściu do domu byłam bardzo zmęczona. Próbowałam pić wodę, herbatę, której nigdy poprzednio nie piłam za wiele. Dwie godziny później poszłam na spacer z moim psem. Zimne powietrze walnęło w moje kości, byłam kompletnie rozbita, czułam że się trzęsę. Wróciłam do domu, trzęsłam się, bolało mnie całe ciało, kości, w gardle zaczęło się palenie gorącem. Płukałam gardło solą, piłam wodę, herbatę i nie było już tak źle. Ze zdziwieniem przespałam noc, obudziłam się wypoczęta. Czułam całe swoje ciało obolałe.
Wieczorem czułam temperaturę i bolące gardło. Około 19-tej dostałam temperaturę 38.6 stopni, poszłam do łóżka. Nie brałam tabletek zgodnie z twoja sugestią. Obudziłam się dwie godziny później bez temperatury i pełna energii życia.
Od tego dnia czuję się raz lepiej raz gorzej. Moje wypróżnianie jelita jest lepsze. Po raz pierwszy moja miesiączka nie pokazała się w ciągu dwóch tygodni. Oddycham każdego dnia starannie jak mówiłaś rano i wieczorem.
Ćwiczę swoje nogi każdego dnia rano. Jak szybko potrafię zastosuję inne twoje sugestie. Dziękuję Tobie bardzo za twój czas dla mnie i to co mi powiedziałaś o pracy mojego ciała.
To jest wspaniałe chociaż trochę poznać zasady jego pracy. Życzę Tobie wszystkiego najlepszego w roku 2014.”

W pracy refleksologa ważne jest uprzedzenie pacjenta o reakcjach jakie mogą, a nie muszą wystąpić po wykonanym zabiegu.Ciało, umysł i duch tej kobiety, aż się prosi o systematyczną serię zabiegów, aby zbalansować i naprawić wszystkie swoje czynności dla współpracy gruczołów, organów i części ciała, zmienić zasady żywienia, przesypiać normalnie noce i mieć szacunek dla samego siebie.

Wanda Bratko
Styczeń 2014

 

Scroll to Top