Na zabieg refleksologii stóp przyszła Pani 36 lat z silnym bólem głowy i karku. Była bardzo podekscytowana i szczęśliwa że jest już na zabiegu, ponieważ tyle słyszała dobrych słów o refleksologii i o mnie co było bardzo miłe dla mnie i od razu zaczęła opowiadać o sobie.
Z powodu bólu głowy poszła na wizytę do neurologa który w czasie badania pouciskał głowę barki szyję mówiąc, że jest bardzo spięta i zaczął przekręcać głową na różne strony aż poczuła jakby coś jej wypadało w karku i naszedł ból w odcinku szyjnym który nasilał się z dnia na dzień coraz bardziej. Minęło 8 dni od wizyty u neurologa i ból głowy i w odcinku szyjnym nadal jest. Stopy wyglądały na zmęczone, palce opadnięte na paluchu w odcinku szyjnym zgrubienia a na refleksach płuc piersi serca wybrzuszenia lekko żółte i wyczuwalne kryształki .
Wykonałam cały zabieg na stopach. Największą uwagę skupiłam na refleksach odpowiadających. Rozpracowałam kilka razy cały kręgosłup refleks nerwu kulszowego rozblokowałam miednice ramiona barki, dużo bólu było u podstawy palców, szczególnie na podstawie palucha, gdzie wyczuwalne było spore zgrubienie. Zapytałam się czy ma pani kluchę w gardle odpowiedziała że tak i była bardzo zaskoczona kiedy kończyłam pracę na stopach i przystąpiłam do technik relaksacyjnych. Pani powiedziała, że już czuje się o wiele lepiej i mniej boli. Podałam szklaneczkę wody i jeszcze przez 10 minut pomasowałam głowę kark barki i na koniec podziękowałam, ale to pani wstała uśmiechnięta i podziękowała mi, że ból głowy i w odcinku szyjnym jest o wiele mniejszy.
Po paru dniach dostałam wiadomość że jest bardzo zadowolona, mogła normalnie prowadzić auto skręcając szyją na boki i po zabiegu czuła się super i ból ustał i nawet klucha znikła.
I jak tu nie kochać tego co się robi dla siebie i innych. Refleksologia jest po prostu cudowna.
Wando, swoją pasją i pracą do stóp zarażam coraz więcej osób, już kolejne 4 osoby ruszyły na kurs i wracają zauroczone.
Pozdrawiam
Justyna z Goleniowa