Kobieta 33 lata, kilka razy na przestrzeni 5 lat wykonywałam jej zabiegi refleksologii na stopach w różnych krytycznych chwilach złego samopoczucia, bólów tu i tam w ciele. Doskonale zna wartości dobrze przeprowadzonego zabiegu refleksologii na stopach. Szykuje się do porodu drugiego dziecka. Ciąża przenoszona już dwa tygodnie. Lekarz mówi, że jak za 3 dni nie będzie parcia – poród musi być wywołany medycznie. Przestraszyła się nieco, woli ten naturalny – pamięta z pierwszej ciąży, że wykonywaliśmy zabiegi na stopach systematycznie i nie było żadnych problemów.
Tym razem zdecydowała się na zabieg na stopach dla wywołania porodu dziecka. Nie było mnie w kraju. Skorzystała z zabiegu u innego refleksologia. 10 godzin później nastąpiły bóle i dziecko urodziło się szczęśliwie, duże i zdrowe.
Jednak pół godziny przed ostatnim momentem porodu lekarz zdecydował podać między kręgi kręgosłupa zastrzyk „epidural” dla zlikwidowania dalszych bólów porodowych.
Tydzień później Pani ponownie poszła na zabieg refleksologii. Czuła się bardzo źle, wciąż utrzymywały się jej bóle w dole miednicy – uczucie parcia jak do porodu, oczywiście krwawi cały czas. Ból dołem jamy brzusznej, w dole kręgosłupa, dyskomfort w całej miednicy, drętwiejące palce rąk przy karmieniu dziecka piersią.
Najgorszy był stały ból w prawym podżebrzu przy wdychaniu powietrza do płuc. Każdy wdech – to silne kłucie, nie jest w stanie określić, może przepona, może wątroba, może płuca, a może to promieniuje od nerki , bo w czasie ciąży przez pracę na stopach urodziła dwa kamyki z potwornym bóle. Wpadły one do słoika , gdzie zbierała dobowy mocz do badania.
Tym razem praca refleksologa tylko na „podeszwie stóp” – tak określiła, nic nie pomogła. Cztery tygodnie później, po moim powrocie do domu – przyszła na zabieg.
W swej 20-to letniej pracy na stopach miałam wiele przypadków potwierdzających fakt, że medyczne znieczulenie w czasie porodu miało duże uboczne negatywne działanie. Było już silne sparaliżowanie nerwu trójdzielnego twarzy, przerażające bóle poporodowe w dole kręgosłupa, sztywność w całej miednicy i wiele więcej.
Cierpiąca ból w boku, sztywność miednicy, bioder, to potworne parcie jak do porodu i zanik mleka w piersi tej samej bolącej strony ciała, ciągłe krwawienie, bez siły i energii do życia. Za 2 tygodnie ma wizytę u ginekologa.
Cały zabieg na stopach : od refleksów linii pasa w dół , linia pięty , cała pięta, jej boki – refleksy dołu kręgosłupa , bioder, układu moczowego w całości, macicy – jednym słowem: wszystko bardzo sztywne i bolesne. Cały zabieg zniosła cierpliwie, bardzo bolało.
Wrażliwe były refleksy piersi karmiących i refleksy przysadki mózgowej, jajników.
Połączyłam to z pracą od kolan w dół do stopy. Zasnęła na 20 minut. Uprzedziłam że może czuć się bardzo zmęczona po zabiegu, może ciało jej pozbywać się zastałych poporodowych zanieczyszczeń.
Dzień później – telefon: pani Wando silne krwawienie od wstania z łóżka rano, dużo skrzepów – co mam robić? , ale nie ma parcia na dół miednicy, nie ma kłucia w boku, jestem bardziej żywa, mniej zmęczona, w biodrach zdecydowanie luźniej. Ręce nie drętwieją w czasie karmienia. Mleka jeszcze nie ma tyle ile powinno być dla dziecka.
Uprzedzałam, że mleko przyjdzie w ciągu 48 godzin , gdy będzie pracowała na refleksach przysadki mózgowej, bo refleksy obu piersi w stopach starannie rozpracowałam w czasie zabiegu.Zaproponowałam, aby nie martwiła się, to silne oczyszczanie się macicy ustąpi za 2-3 godziny. Zadzwoniła po południu – ustąpiło krwawienie.
4 dni później poprosiła o drugi zabieg. Bólu w stopach zdecydowanie mniej, niektóre tylko refleksy bolące. Krwawienia nie ma , jest tylko schodzenie brudnego śluzu. Mleka do karmienia jest dosyć na dwoje dzieci. Ściąga z piersi i mrozi (nie wiedziałam, że mleko matki zamraża się i podaje wtedy, kiedy jest konieczne). Nie ma bólów partych, bólu kręgosłupa, nic – powiada, przyszłam tylko podstroić się nieco lepiej.
Dwa dni telefon: czuję się bardzo dobrze i życzyłabym każdej młodej mamie po porodzie czuć się tak dobrze jak czuję się teraz.
Dwa zabiegi na stopach!
JAKIM CUDEM JEST CIAŁO CZŁOWIEKA, JAK SAMO W SOBIE POTRAFI REGENEROWAĆ, USPRAWNIAĆ SWOJE CZŁONKI CIAŁA?
Czym jest refleksologia w tym działaniu?
Wanda Bratko
Maj 2010