…ale co to jest stres? Wiadomo, że chodzi o reakcje w dziwnych, nietypowych, nowych, groźnych, niebezpiecznych, nieprzyjemnych sytuacjach. Każdy z nas określi stres w inny sposób, charakterystyczny dla siebie i własnych doświadczeń…
Nasze zmysły przesyłają do mózgu za pośrednictwem układu nerwowego informacje do gruczołów wewnętrznego wydzielania, a te w ułamku sekundy wytwarzają substancje powodujące reakcje innych gruczołów, organów i części ciała.
Układ nerwowy, gruczoły wewnętrznego i zewnętrznego wydzielania ściśle ze sobą współpracują. Jeżeli w organiźmie twoim jest brak niezbędnych substancji chemicznych nie możliwe jest uniknięcie stresu i napięcia mimo, że bardzo nad tym pracujesz.
Choroby i niedomagania wiążą się w jakimś stopniu ze stresem.
Jest stres psychiczny, ale jest też stres narządów i komórek.
Zjadając nieodpowiednie posiłki, pijąc mleko, kawę, napoje gazowane czy inne możesz powodować stres jelit, nerek, wątroby, żołądka.
Zanieczyszczenia w naszym organiźmie np. pasożyty, drożdże powodują zachwianie równowagi biologicznej i tym samym stres jest silniejszy w twoich emocjach, reakcje na sytuacje stają się konfliktowe.
Stres? Jest z pewnością odpowiedzią na nasze wewnętrzne napięcie, a więc nasuwa się pytanie: Dlaczego nie potrafimy kontrolować tego co nas rujnuje fizycznie, psychicznie i duchowo?
- Może nie mamy ochoty uwolnić się od stresu, a nauczyć głębokiego oddychania, aby dać ujście negatywnym odczuciom?
- Może nie potrafimy odnależć samych siebie w codziennym życiu i obowiązkach?
- Może mamy zbyt dużo w sobie złości, nienawiści napotykanych sytuacji?
- Może brak jest nam własnego spokojnego ducha w sobie?
- Może nie potrafimy miłować siebie, jak tekst Bibli: „miłuj bliźniego jak siebie samego”?
- Może brak jest nam własnej silnej osobowości, która może w nas promieniować radością?
- Może nasza negatywność do życia przerasta to co powinno być dobrem?
- Może brak radości we wnętrzu ducha przytłumia nas samych?
- Może brak spokoju ducha?
- Może brak snu i wypoczynku, brak niezbędnych godzin spania każdej nocy?
- Może odwodniony organizm, bez picia prawidłowej ilości wody?
- Dlaczego naszymi stresami, napięciami obwiniamy bliskich, pracodawców, współpracowników?
Następne spojrzenie na stres, a może to już nie stres, a weszliśmy w procesy rozwijającej się, albo istniejącej w nas depresji? Czy potrafimy rozróżnić te dwa słowa w aspekcie swojego samopoczucia?
Stres jest trudny do opanowania, ale to samo dotyczy początku depresji. O depresji mówi się, że jest to stan cechujący się głównie pogorszeniem nastroju, zmniejszeniem energii i aktywności oraz zainteresowań.
Psychologiczne przyczyny depresji mogą być:
- Negatywny sposób myślenia,
- Przekonanie, że nic dobrego mnie nie spotyka,
- Wspominanie raczej złych wydarzeń niżeli dobrych,
- Zniekształcenie depresyjne pamięci, wspomnień,
- Kłótnie i nieporozumienie w domu,
- Błędne koła zachowań i myślenia depresyjnego,
- Izolacja od otoczenia,
- Szukanie winy w sobie,
- Zniechęcenie,
- Negatywne nastawienie wobec innych,
- Przekonanie, że jestem nieszczęśliwy,
- i wiele więcej.
Aby pozbyć się, uniknąć tych mało ciekawych dla każdego z nas sytuacj, powinniśmy nauczyć się relaksu dla dobrego zdrowia, bycia i czucia się młodym i szczęśliwym.
W jakiejkolwiek chwili stresu, napięcia, czy uczucia depresji uderzaj rytmicznie w klatkę piersiową naprzemian wszystkimi palcami obu dłoni, uśmiechnij się sam do siebie głęboko w podziękowaniu za uderzanie grasicy i jej pochodny układ limfatyczny, który uruchamia przepływ płynów limfatycznych.
Przesyłasz energię życia do grasicy. Grasica i gruczoły limfatyczne pomogą dokonać przemian w krwi, cukier zamienić w stałą energię. Jeżeli systematycznie wprowadzisz to ćwiczenie w swoje życie, odczujesz czym ono jest dla ciebie, i zdecydowanie łatwiej jest przekonać o tym swojego pacjenta, klienta.
Pamiętaj, że emocje takie jak zadowolenie, szczęście, podniecenie, obawy, krzyki, lęk, złość, smutek, depresja, nasza osobowość i mentalne uzależnienia na zdrowie mają odbicie w pracy gruczołów wewnętrznego wydzielania.
Zaburzony poziom cukru w krwiobiegu może być przyczyną wyżej wymienionego samopoczucia. Zastanów się, czy w żywieniu dostarczasz odpowiednie ilości białka, które są niezbędne dla zachowania równowagi cukrów. Jeżeli cukier jest zawyżony, wywołuje stresy. Najważniejsza jest wtedy praca na dużym paluchu, refleksy mózgu i gruczoł przysadki mózgowej. Obwody elektryczne naszego mózgu regenerują mentalne zdrowie. Puls ureguluje pracę serca.
Zwróć uwagę na refleksy tarczycy, kontrolują temperaturę, wyciszają i uwalniają od uczucia napięcia. Refleks trzustki, produkujący insulinę uwolni mięśnie od cukru przekształcając w energię. Nadnercza produkujące adrenalinę dostarczą dodatkowe porcje energi w rejony tam gdzie jest niezbędna. To one regulują poziom cukru w krwiobiegu.
Uciskaj kostką swojego palca wskazującego przez chwilę centrum swojej dłoni, naprzemian na obu rękach w górę do palców.
Pracujesz na refleksach splotu słonecznego. Ten refleks ma olbrzymi wpływ na fizyczne i mentalne dobre samopoczucie.
Staraj się głęboko i spokojnie oddychać. Powtarzaj tę pracę 4-5 razy dziennie, efekty przyjdą szybko.
Zacznij od samego siebie, potem zaprezentuj tę formę pracy swoim pacjentom.
Ja osobiście żyję bez stresu, jestem szczęśliwa w pracy ciała, umysłu i ducha. Życzę, aby każdy refleksolog nauczył się tej mądrości dla siebie, a z czasem mógł przekazać to własne pozytywne odczucie poprzez pracę na stopach swoim domownikom czy pacjentom. Razem stworzymy rodzinę refleksologów żyjących bez stresu, napięć, depresji, wszystkich negatywnych sił działania jakie otaczają nas na co dzień.