Nowotwór złośliwy a siła refleksologii

Choruję od 11 lat na nowotwór złośliwy, jestem po dwóch terapiach radiologii i trzech cyklach chemioterapii.
Mam, 61 lat. Czułam się różnie jak wszyscy po takim leczeniu. Mam usunięty migdałek z całą lożą węzłów chłonnych, część płuc, kilka żeber gdzie mam założoną siatkę. W związku z tym mam dyskomfort prawej ręki i i górnej części klatki piersiowej. Po każdej chemioterapii miałam złe wyniki krwi i nie mogłam wziąć następnej. Po uzyskaniu kontaktu z Panią Elą Czekańską udałam się do niej po pomoc i co się okazało po kilku zabiegach wyniki sięZ bardzo poprawiły i  wzięłam następną serię. Biorąc chemię cały czas jeździłam na zabiegi, które dawały mi dobrą energię, komfort psychiczny i fizyczny, nudności przechodziły, a bóle ustępowały.

Systematycznie uczęszczam na zabiegi już kilka lat. Wiadomo, że mam różne dolegliwości, bóle ręki barku po stronie gdzie byłam operowana wystarczy że Pani Ela popracuje na odpowiednich refleksach i moja ręka jest sprawna a ból ustępuje.

Piszę ten artykuł i polecam, aby osoby które są po przejściach korzystały z refleksologii gdyż naprawdę pomaga i przywraca organizm do normalnego funkcjonowania bez tabletek przeciwbólowych.

Pani Ela zawsze służy dobrą radą, jak się odżywiać, ma bardzo dużą wiedzę na temat ziół, jest osobą kontaktową można z nią pogadać, poszlochać zwierzyć się z problemów.

Czytam komentarze na temat refleksologii i to mnie skłoniło, aby Pani  podziękować za wprowadzenie refleksologii w Polsce.
Gratuluję Pani Tak dobrego refleksologa i dobrego człowieka.

Lidia z okolic Krosna
Kwiecień 2016

Scroll to Top