Witam Wando,
Jest mi bardzo miło, że jesteś ze mną i przekazujesz mi swoją wiedzę. Nie mogę teraz robić zabiegów, więc zabieram się za pisanie. Może zacznę od siebie – rwa kulszowa.
Kilka lat temu dokuczała mi rwa kulszowa, po rehabilitacji na jakiś czas ustała – wyciszyła się, aż do któregoś dnia, gdy złapał mnie silny ból dolnego odcinka kręgosłupa, biodra. Miałam wrażenie, że cała noga mnie boli, no to już wiedziałam że zaczyna się, więc szybciutko zaczęłam pracować na swoich stopach a w ciągu dnia kilka razy rozpracowywałam sobie dłonie, zajęło mi to dwa dni i ból ustąpił.
Staram się tak często, jak tylko mogę pracować na sobie aby nie dopuscić do takich sytuacji. Niestety ostatnio popełniłam błąd, czułam wewnętrzną potrzebę biegania i zaczęłam biegać – nie umiejętnie i źle się to dla mnie skończyło, bo nadwerężyłam scięgno achillesa i mogę zapomnieć przez najbliższy miesiąc o bieganiu, ale dalej pracuje nad sobą z tym że wczoraj wziełam tabletkę.
Jak już piszę o rwie kulszowej to podzielę się swoja pracą.
Przyszła do mnie Pani w wieku 59 lat, wyglądała na bardzo zestresowaną. Powiedziała że słyszała od znajomego, że zajmuję się refleksologią stóp i to pomaga na wiele dolegliwości, a ona potrzebuje odstresować sie. Usiadłyśmy sobie przy szklanece wody i dokładnie słuchałam i zapisywałam wszystkie informacje.
Pani ma migrenę, od 14-roku życia bóle głowy i częste wymioty. Na zabieg przyszła z bólem głowy. Stopy jasne, opuszki obolałe. W trakcie zabiegu Pani leżała z zamkniętymi oczami, mówiac że chce się zrelaksować. Uszanowałam to pracujac na drugiej stopie, Pani przysnęła a ból głowy wyciszył się.
Miejsca niedomagające na stopie to opuszki palców, układ moczowy – nerki nabrzmiałe, jelita, odcinek piersiowy kregosłupa oraz dolny odcinek lędźwiowy.
Wykonałyśmy jeszcze 3 zabiegi. Pani zrezygnowała z pracy która była dla niej bardzo stersująca i zaczęła żyć lepiej. Po kilku miesiącach umówiła się na zabieg z powodu bólu stopy i kręgosłupa. Mówiła że ból się nasila, lekarze mówią że to rwa kulszowa, tabletek nie bierze szuka wyjścia naturalnego, na rehabilitacje musi czekać rok, więc na szybko najpierw poszła na akupunkturę, skorzystała z 3 zabiegów po 10 min. nie pomogło i nie była zadowolona.
Stopa prawa zimna, uczucie zdrętwieni,a ból stopy przy chodzeniu. Refleksy nabrzmiałe, rwa kulszowa, ból w miejscu biodra-kolana-nogi oraz kark, bark.
Starałam sie bardzo dokładnie rozpracować stopę i okolice miejsc bolących, stopa zaczęła robić się ciepła. Po zabiegu odczuła ulgę, mniejszy ból.
I tak wykonałyśmy 4 zabiegi, ból wyciszył się, stopa przy chodzeniu nie boli a Pani odzyskała dodatkowo więcej wigoru.
No i jak to u mnie bywa, że podobieństwa przyciągają się, przyszła Pani lat 56, która skarżyła się na bóle głowy, na tarczycy 2 guzki i ból kręgosłupa w odcinku dolnym oraz biodra prawego. Stopy koloru lekko żołtego, suche a palce wygięte, wyglądały tak, jakby były zmiażdzone, przygniecione, pozginane. Na paluchu dużym strona wewnętrzna kręg 6,7 nagniotek.
Bóle pojawiły się, przysadka kark-gardło-tarczyca, chronicznie oskrzela z tarczycą, nadnercze, żołądek, pęcherz, nerki. Pani za mało piła wody ale dała się przekonać ze trzeba pić więcej.
Po 3 zabiegu ból biodra, rwy ustał razem, zrobiłam 6 zabiegów.
Taki podobny przypadek miałam z panem wieku 44 lat, który do tej pory systematycznie przychodzi na refleksologię stóp. Szkoda, że nie wszyscy potrafimy holistycznie podchodzić do zdrowia i zapobiegać chorobom za nim zacznie się rozwijać.