Przesilenie wiosenne czy niedoczynność tarczycy?

Nadejście wiosny napawa optymizmem, bywa jednak okupione przejściowym stanem słabego samopoczucia, częstszymi infekcjami, zmęczeniem, rozdrażnieniem, kłopotami z koncentracją, brakiem energii i chęci do działania, problemem ze wstaniem rano z łóżka… te objawy tłumaczymy sobie często jako „przesilenie wiosenne” – może i tak, może to być jednak zaburzona praca tarczycy – gdy do tego przybieramy na wadze, wypadają nam włosy a skóra staje się sucha, szorstka i popękana zwłaszcza na piętach, łokciach i kolanach – sygnalizuje to niedoczynność tarczycy.

Robimy badania, idziemy do endokrynologa i dostajemy eutyrox – dostarczając sztuczny hormon rozleniwiamy pracę tarczycy, zaczyna ona produkować coraz mniej naturalnych hormonów, bo dostaje z zewnątrz coraz większe dawki a to prowadzi powoli do jej zaniku a nas do uzależnienia od eutyroxu często do końca życia.

Nie łudźmy się – tabletka nie leczy, lecz minimalizuje objawy, a choroba rozwijająca się w ukryciu zazwyczaj jest jeszcze groźniejsza a można w naturalny sposób wzmocnić swój organizm stosując zabiegi refleksoterapii.

Pacjenci, już po pierwszych kilku zabiegach sygnalizują, poprawę samopoczucia i powrót chęci do życia a pobudzony do samoregeneracji organizm reguluje pracę nie tylko tarczycy ale i poszczególnych układów (krwionośnego, limfatycznego, pokarmowego, moczowego, hormonalnego, oddechowego, mięśniowego, nerwowego) gdyż dla zdrowia niezbędna jest współpraca całego organizmu.

Refleksologia to zabiegi dla osób patrzących na Siebie jako kompletny system, rozumiejących, że POWRÓT DO ZDROWIA TO PROCES wymagający czasu u jednych dni u innych tygodni – jednak nagrodą za poświęconą sobie uważność, troskę i czas będzie zdrowie a więc chęć i radość do życia 🙂

Arnika Szpunar
Gdynia
Scroll to Top