(z archiwum Wandy Bratko)
Dr Vogel, szwajcarski lekarz medycy, pisze: Dolegliwości związane z układem kostnym, układem krążenia, zaburzenia ruchowe, utrata pamięci i wiele innych stwarzają raczej przerażający obraz starości.
Takie sytuacje mogą odebrać optymizm do życia wszystkich tych, którzy przekroczyli sześćdziesiąty rok życia. Ale czy na pewno tak musi być?
Jest wiele ludzi w wieku osiemdziesięciu lat, którzy są sprawniejsi fizycznie od niejednego pięćdziesięciolatka. Moja mama w wieku 55 lat była „przywiązana” do łóżka chorobą, która nie pozwalała jej chodzić. Wtedy, jako dzieci razem z bratem zrywaliśmy pokrzywę z pod płotu i biliśmy mamę tą pokrzywą po jej ciele od pasa w dół i całą nogę. Bąble po piekącej pokrzywie zaczęły wychodzić po ok. 2 tygodniach, szybko potem wracała do zdrowia.
Po 60-tym roku życia starała się, dbać o rozsądne żywienie, picie, oddychanie, dużo chodziła, oczywiście zawsze ciężko pracowała. Każdego dnia ćwiczyła, modlitwa była zawsze jej przewodnią siłą życia. W 86 roku życia nauczyła się refleksologii w podstawowych zasadach pracy kciuka. Zmusiły ją do tego problemy popuszczania moczu. Zlikwidowała tę przykrą dolegliwość w ciągu 2 dni. Potem przez lata utrzymywała pod kontrolą. Odeszła w wieku 98,5 lat w sprawnej pracy umysłu i spokoju ducha – przyczyna złamanie kości biodra.
Tylko rozsądny tryb życia pozwoli nam być sprawnymi w pracy ciała, umysłu i ducha. Pracujmy, ale nie rezygnujmy z odpoczynku. Nauczmy się wyłączać przed snem z problemów codziennego dnia. Sen regeneruje siły życia. Jeżeli mamy problemy ze spaniem – pracujmy na palcach stóp.
Fakt, że jesteśmy starsi, nie znaczy, że mamy być niedołężni.
Musimy nauczyć się cieszyć starością i swoim doświadczeniem życia. Dostrzegać i z pogodą ducha znosić niedogodności wynikłe ze zmniejszonej sprawnością fizycznej. Doświadczenia życia nikt nam nie odbierze. Chociaż sama zastanawiam się, jaki wiek jest wiekiem starczym? Nie mam odpowiedzi na to pytanie.
Oddychanie zdrowym świeżym powietrzem jest największym skarbem dla codziennego zdrowego życia, sprawnej pracy krwioobiegu, trzeźwej pracy umysłu, sprawnym likwidowaniem bólu w ciele, utrzymaniem w sobie pełnej radości ducha, ciała i umysłu. Bez względu na wiek problemy z pracą płuc, ich usprawnienie możemy likwidować każdego dnia przez staranne rozpracowanie wieczorem poduszek obu stóp – przez 3-4 minut jedna stopa.
Znając chociażby podstawową pracę na stopach, każdego dnia popracuj na swoich stopach po 10 minut. Szukaj miejsc bolących, wrażliwych, swędzących – rozpracuj je, aby zrobiły się gorące. Już po kilku dniach systematycznej pracy, zobaczysz jak bardzo zmienia się na korzyść praca Twojego ciała. Będziesz radosnym każdego dnia z tego co osiągasz.
Odstaw cukier i w miarę możliwości wszystkie słodkości, nie mieszaj jedzenia, łącz mądrze potrawy, nie popijaj w trakcie posiłków, pij zdecydowanie przed posiłkiem lub po posiłku jak przychodzi uczucie pragnienia. Unikaj słodkich – gazowanych wód, każdego dnia wprowadzaj dobry gatunek oleju na zimno tłoczonego do swoich pokarmów.
Swoją skórę po kąpieli nasączaj wodą utlenioną 3%, a po chwili dobrej jakości olejem z oliwek w połączeniu z kilkoma kroplami olejku pichtowego z apteki. Na skórę swą nakładaj tylko takie olejki, które jesteś w stanie wziąć do swoich ust. Skóra to największy organ wydalania. To skarb naszej starości. Zobaczysz, odwdzięczy się Tobie swoim zdrowym i jędrnym wyglądem.
Bądź wdzięczny za każdy wdech i wydech powietrza, a Twój układ oddechowy podziękuje ci swą pracą. Zdaj sobie sprawę, że wdzięczność rozgrzewa Twoje wnętrze.
Pobudzone krążenie krwi bogate w głęboki wdech i długi pełny wydech wpływa korzystnie na przemianę materii, a nasze ciało pobudzi do życia wszystkie najważniejsze jego funkcje.
Ciekawe, że dobre oddychanie likwiduje bóle w ciele.
Kiedy jesteśmy zmęczeni, mamy tendencję do negatywnego nastawienia do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Nie poprawia to naszego humoru, nie zapewnia dobrego snu, a zatem pełnego wypoczynku nocą. Przed spaniem starannie rozpracuj swoje wszystkie palce u stóp, muszą zrobić się gorące. Wystarczy 2-3 minuty na stopę. Połóż się na plecach i zwróć uwagę swojego umysłu jak pulsują, jak wdzięczne są za Twoją pracę dla nich.
Dobry sen poprawia poranne samopoczucie. Przynosi spokój i zadowolenie.
Praca z refleksologią, każdego dnia przynosi dobre zdrowie, samopoczucie, radość i zadowolenie. Refleksologia jest nauką dla każdego bez względu na wiek. Emerytura nie jest ostateczną starością, pozwala uczyć się czegoś nowego – poszukiwania dobrego zdrowia w każdym z nas.
Ja sama uczę się każdego dnia czegoś nowego z pracy ciała, umysłu i ducha od ludzi którzy przychodzą na zabiegi refleksologii. Każdy z nas jest taki sam, ale równocześnie każdy z nas jest inny sam w sobie. Miniaturą ciała człowieka są stopy – są fundamentem naszego życia, mądrością siły życia , której tajników nikt do końca nie zna.
Wanda Bratko
Sierpień 2010