Pani, lat 50 – prowadzi duży zakład, mówi, że coś jest źle z nią, nie wie co, ale ciało odmawia posłuszeństwa. Badania lekarskie w normie. Nic więcej od niej nie usłyszałam.
Co powiedziały stopy?
Wykonując zabieg na stopach kolejno mówię w jakich partiach ciała wyczuwam zaburzenia jego pracy. Opuchnięte palce – napięcie w głowie, ciężka głowa, ból w małych palcach to też poblokowanie w zatokach. Bardzo boląca podstawa palucha- zapytałam o tarczycę – jej odpowiedź : biorę lekarstwa. Silny ból napotkałam w refleksach oko-ucho, zaproponowałam, zdjęcie obrączki aby pokazać co powinna robić sama aby zlikwidować jego problemy. Coś się dzieje w moich uszach, ale nie potrafię określić Obrączki nie zdejmuje już od 3-ch miesięcy – tak opuchły jej paluszki rąk. Kolejno cały szereg anomalii w stopie to klatka piersiowa, – jej ciężkie oddychanie, układ trawienny jego delikatne jeszcze stwardnienia – to jej wzdęcia, stwardnienie i ciężkość, natomiast refleksy jelita grubego wstępującego i zstępującego to duża powierzchnia stwardniałej platformy. To problemy z wypróżnianiem.
Bardzo nabrzmiałe i bolesne refleksy w okolicach pięty – to praca jej pęcherza moczowego. Mówi, że nie ma problemu z pęcherzem. Dla refleksologa – to informacja że nie odprowadza on w całości toksyn, zanieczyszczeń, nie ma pełnej współpracy i nerkami, a to przecież jedna całość. Nie znaczy, że jest chory. Silny ból na całej linii pięty to informacja dla mnie, że pani ma uczucie ciężkości w dole brzucha. Kolejno boki pięt delikatnie opuchnięte i wrażliwe – to układ rozrodczy – jest w okresie w okresie menopauzy. Naczynia limfatyczne w pachwinach są zupełnie bezbolesne i pod palcami w normie. To dobra wiadomość. Pracując od kostki do kolana doskonale można wyczuć pod palcami sztywność dotyczącą refleksów dołu kręgosłupa. I tak samo – kolejno przeprowadziłam zabieg na drugiej lewej stopie.
Powiedziałam co czuję pod palcami i jakie są anomalia lewej stopy. Mnie kilkakrotnie oblewały strugi potu, wodę piłyśmy obydwie. Jej, kilkakrotnie pociły się tylko dłonie. Wróciły jej rumieńce na twarz. Po zabiegu masaż olejkiem do kolan i chwila relaksu. Ja myję dobrze swoje ręce do łokci zimną wodą. Nie mam ochoty przejmować jej aury na siebie. Na pożegnanie usłyszałam: jest pani doskonałą wróżką mojego samopoczucia.
Tak się czuję – jak powiedziały stopy. Ile radości w moim duchu, że potrafię zrobić coś co sprawia przyjemność drugiej osobie.
Na drugi dzień usłyszałam telefonicznie: obrączka na palcu jest luźna, jestem wdzięczna za to spotkanie.
Jak widzę dalej pracę tego, nie chorego jeszcze ciała? A więc ponownie musimy zacząć uczyć się sami, wychowaliśmy dzieci, poszły z domu, a my musimy nauczyć się zaakceptować ich decyzje mimo, że nie zgadzamy się z nimi, popełniają błędy codziennego życia, musimy pozwolić im się przewrócić.
Teraz kolejna szansa dla samych siebie. Seria systematycznych zabiegów usprawni i zbalansuje pracę ciała, doda energii do życia i wyciszy przez lata na emigracji napiętrzone stresy i napięcia. Trzeba nauczyć się systematycznie oczyszczać we własnym zakresie nerki i cały układ moczowy, potem w kolejności zainteresować się oczyszczeniem swojej wątroby, w której nagromadziliśmy „dużo stresu” i jest jej bardzo ciężko. Dostarczyć musimy dla naszego ciała odpowiednich witamin, minerałów i niezbędnych wartości odżywczych. Ciało nasze ma siłę do zdrowego i pogodnego życia, trzeba mu pomóc. Doskonała jest gimnastyka każdego dnia rano.
Trzy miesiące pracy i bezwzględna dyscyplina jedzenia, gwarantuję jesteśmy zregenerowani, ale nie młodsi, bogatsi w kolejne doświadczenie życia.
Ja sama każdego dnia ćwiczę 20 minut na podłodze, z czasem jest ono jak narkotyk – brakuje gdy nie ma możliwości w podróży.
W.B.