Co to takiego ta refleksolgia?
Refleksologia to nauka o refleksach znajdujących się na stopach, dłoniach odpowiadających określonym narządom, gruczołom i układom w ciele. To praca doświadczonego refleksologa i chodzenie kciukiem po tych refleksach. Stopy opowiadają nam swoją historię, palce i ich ułożenie, odgięcia haluksy, nawet zgrubienia czy rogowacenia podpowiadają nam, który organ czy układ woła o pomoc.
Refleksologia to nie diagnoza i nie szukanie choroby, nie straszak na człowieka! To zabieg, który pozwoli zrozumieć, co w Twoim ciele niedomaga. Widać czy pijesz odpowiednią ilość wody, jak się odżywiasz, czy dobrze oddychasz. Dla mnie to wciąż niesamowita księga mądrości naszego ciała.
A dla Ciebie osobiście, czym jest refleksologia?
To też moja historia na zdrowie na dobre życie. Zainteresowałam się nią, gdy dzieci były małe a ja sama zmęczona i rozregulowana ciążą, karmieniem. Nikt nie jest doskonały…
Alergia synka moja tarczyca i tak mogłabym wymieniać i wymieniać…
Ponieważ wcześniej już praktykowałam jogę – alternatywne metody radzenia sobie z przeciwnościami losu były mi znane i bardzo mnie ciekawiły. Wśród ogromnej ilości kursów i szkół trafiłam na szczęście do źródła, nie musiałam błądzić a to bardzo ważne. Wanda Bratko i Polski Instytut Refleksologii, dały mi gruntowną naukę, szkolenia i dyplom (zdawany na stopach samej Wandy).
Efekty dla mnie ogromne! Zdrowie moje i moich dzieci w moich rękach.
Komu polecałabyś reflekologię i dlaczego?
Wszystkim bez wyjątków. Ale ponieważ to gazeta dla mam i dzieci, więc skupię się na Was drogie mamy. Jeśli jesteście w ciąży to oprócz aktywności ruchowej, która jest nieodzowna polecam refleksologię u pań w ciąży. Jest ona bardziej „delikatna”, nie wchodzi się w refleksy w rejonach miednicy gdzie rośnie sobie maleństwo. Zabieg przynosi ulgę zmęczonym nogom, reguluje pracę układów, zmniejsza występowanie dolegliwości ciążowych.
Dzieci są niesamowitym „materiałem do pracy” efekty są bardzo duże i szybkie szczególnie, kiedy działamy regularnie i z pomocą pracy rodzica. Pokazuję mamie i tacie – jak robić zabieg w domu, na co zwracać uwagę.
Zarówno jako instruktor jogi jak i refleksolog, mam doświadczenie w pracy z dziećmi pobudzonymi nadmiernie, przy sensorycznych zaburzeniach, z alergiami rożnego pochodzenia – gdzie poprzez pracę na układzie pokarmowym, zastawce krętniczo kątnej i gruczołach wew. wydzielania powoli uzyskuje się poprawę skóry atopowej, napadów astmy itp.
Mam to szczęście, że łącze pracę refleksologa z zajęciami jogi w moim klubie i obserwowanie ludzi, ich ciała i stóp, jest moim małym hoplem… Na zajęciach jogi z maluszkami dziewczyny już wiedzą, że często oglądam stópki maluszków. Zadziwiają mnie swoim kształtem i tym, co już mogą powiedzieć o maluchu. Nabudowane malutkie pięty świadczą o problemach z jelitami jak pytam mamę, okazuje się że maluch od kilku dni nie robi kupki popłakuje (to efekt zbyt szybkiego wprowadzenia produktów stałych). Maluszki karmione piersią jak najdłużej to dar, jaki mama może dać swojemu dziecku na całe życie. Wystarczy kilka minut pracy i stópki już się zmieniają maluch płacze, bo zabieg bolący tym razem, …ale mam też stałego klienta już teraz ponad rocznego, gdy trafił do mnie miał 8 m-cy. Najdzielniejszy klient świata. Z cierpliwością i ogromną mądrością znosił moje „chodzenie”, po refleksach, czasami bolące, ale za to z piosenkami i bańkami mydlanymi. Wszystko w pakiecie. Zabawa musi być! Zabiegi u dzieci są krótkie, ale częste.
Podsumowując, polecam refleksologię, jako stałą metodę przynoszącą zdrowie i odprężenie, ponieważ poddając się zabiegowi pracujemy na całym ciele poprzez stopy na każdym organie, kręgosłupie, układzie. A tam pojawiający się ból to tylko sygnał do pracy i zmiany, często niezdrowych nawyków żywieniowych, nieprawidłowego oddychania.
p.s. ta dziewczyna z anoreksją co do mnie przychodzi bardzo się zmieniła, nie wiem czy uda się przywrócić miesiączkę, ale jest niesamowice spokojna, a zarazem wesoła, zmieniła jedzienie i co najważniejsze pije wodę. Mówi, że już czeka do poniedziałku kiedy przyjdzie na zabieg. Uwaga, zabiegi są u niej bardzo bolesne czasami na granicy bólu, ale widzę że gdy przyszła to bolało ją dosłownie wszystko, nie szło jej dotknąć – teraz został ból w miednicy, gruczołach płciowych, wątrobie, pracujemy dalej.
Gorąco pozdrawiam z Bydgoszczy
Agnieszka