Rodzi się pierwszy numer kwartalnika „Polski Refleksolog” dla osób pracujących w zawodzie, mający na celu informować o najważniejszych wydarzeniach europejskiej i światowej refleksologii, dokształcać refleksologów oraz dzielić się nawzajem własnymi praktycznymi doświadczeniami.
Po raz pierwszy organizujemy 2-dniowe Warsztaty tylko dla zaawansowanych pozwalające na praktyczną refleksologię. Pomoc w tym okazała nasza koleżanka dyplomowany refleksolog Wiesława.P. z Rzeszowa. W sanatorium w Rymanowie z dziećmi chorymi na astmę i problemami układu oddechowego wykonaliśmy w obecności lekarza i rodziców dzieci, 33 zabiegi na stopach pacjentów w wieku 6-16 lat. Po zabiegach dyskusja „co powiedziały stopy” i w późniejszym czasie przesłane opisowe sprawozdanie dla Lekarza Sanatoryjnego.
Drugi dzień warsztatów to praca na stopach ludzi dorosłych z problemami narządów ruchu w sanatorium w Iwoniczu. Nikt z kadry medycznej nie zainteresował się naszą praktyką. W Sali kinowej – wykład dla kuracjuszy celem przedstawienia refleksologii jako terapii i jej wpływu na poprawienie stanu zdrowia pacjentów. A następnie spotkanie z małą grupką lekarzy z ośrodka przebiegło bez większych wrażeń.
Wanda bardzo przeżywała pierwsze warsztaty dla zaawansowanych. Przygotowany przez nią program pracy dwu dni z grupą refleksologów, opracowanie 30-to stronicowego skryptu naukowego zapewniającego zadowolenie dla uczestników, jak całość wypadnie ?, czy będą następne spotkania ?… Jest wymagająca wobec siebie więc – ma to za sobą – udało się. Jej sukces potwierdziły zadowolone anonimowe opinie uczestników.
Jedna z naszych praktykujących koleżanek – pani Krystyna M. z Warszawy zasiała już wcześniej ziarnko refleksologii swą dobrą pracą w Klinice Onkologii. Zostajemy zaproszeni na spotkanie z refleksologią gdzie grono słuchaczy poszerzył prof. dr med. J. Zieliński wraz z zespołem asystentów. Po zakończeniu w ciepłych słowach podziękował za spotkanie podkreślając „W okresie kiedy wszyscy mówią o eutanazji, Państwo macie odwagę popierać metody podtrzymywania życia w najgorszych jego momentach, dziękuję za to”.
W międzyczasie refleksolodzy przesyłają prowadzone przez siebie dokumentacje, opinie lekarzy po prowadzonych zabiegach refleksologii, opinie pacjentów na temat zabiegów. Dwa lata trwa już kompletowanie tego co jest niezbędne dla naszego dalszego działania. Jesteśmy gotowi … kartoteki, testy egzaminacyjne, program nauczania itd…
Na jesieni dostajemy elektryzującą wiadomość – Ministerstwo Zdrowia RP powołało do życia Radę d/s Niekonwencjonalnych Metod Terapii – natychmiast nawiązujemy kontakt z jej przewodniczącym dr med. Z. Filipowiczem przekazując mu żądane materiały potwierdzające program nauki i działania na terenie kraju. Spotykamy się z zainteresowaniem przewodniczącego Rady i rozpoczynamy ciekawą korespondencję internetową oraz kontakty telefoniczne. Oczywiście refleksologii nie da się zaprezentować teoretycznie. Nasza koleżanka dyplomowany refleksolog Basia R.z Warszawy prowadzi serię zabiegów na stopach doktora, aby mógł sam się przekonać o wartościach praktycznej refleksologii dla pracy ciała.
W ten sposób zawsze prezentujemy refleksologię jako terapię, która wszędzie w świecie jest terapią wspierającą pracę lekarza. Dla nas najważniejsze jest szukanie dobrego zdrowia w schorowanym ciele człowieka poprzez prawidłowo wykonywane zabiegi refleksologii.
Jest już nowo zarejestrowana szkoła refleksologii w kraju, kształci swoich refleksologów. Bardzo proszę – pracujmy wszyscy razem dla dobrego zdrowia schorowanego człowieka, zjednoczmy nasze siły refleksologii w jedną całość, nie krytykujcie pracy Metodą Ingham – że jest przestarzała, nie wiele warta. Z niej wyrośliście. Zajmijmy się nawzajem dobrą praktyką, a nie krytyką naszej pracy od wielu lat. Pamiętajmy o prawach autorskich świata.