Minęły dwa tygodnie od bardzo ważnego dla wielu osób związanych z refleksologią XX Warsztatu w Polskim Instytucie Refleksologii.
Ostatni weekend w kwietniu był wyjątkowy ze względu na czas i również temat, który został wybrany jako przewodni „Zdrowie kobiety w etapach jej życia oraz kobiece procesy chorobowe, a praca refleksologa”. Jest to bardzo ważna i aktualna sprawa.
Statystyki dotyczące chorób przewlekłych, które można odszukać na łamach gazet, czasopism naukowych, czy też w internecie w różnego rodzaju udostępnionych raportach nie są zachwycające jeżeli chodzi o choroby związane z ogólnym hasłem „choroby kobiece”. Jakiś czas temu natknęłam się na statystyki opublikowane w sumie ponad dziesięć lat temu w „The Lancet” (artykuł z 2002 roku) związane z chorobami nowotworowymi. Okazuje się, że stary kontynent „choruje” (tzn. osoby zamieszkujące kraje rozwinięte) znacznie więcej na pewne rodzaje chorób nowotworowych, aniżeli kraje rozwijające się. Statystyki niestety nie poprawiają się. Słupki na wykresach w powiązaniu z różnymi czynnikami, które wpływają na występowanie pewnych chorób są próbą odpowiedzi na pytanie „dlaczego?” Nie da się uwzględnić absolutnie wszystkich czynników i korelacji pomiędzy nimi, jeżeli chodzi o choroby bardzo skomplikowane dotykające różnych organów i funkcji, więc odpowiedź na pytanie „dlaczego tak się dzieje?” nie jest prosta i jednoznaczna.
Podczas ostatniego warsztatu tak czy inaczej pojawiało pytanie „dlaczego?”, ale również przez dwa dni warsztatu uczyliśmy się tego, w jaki sposób można wspomagać organizm kobiety w każdym etapie jej życia przy określonych dolegliwościach lub chorobach. W przypadku refleksologii chyba to jest częścią zasadniczą i najważniejszą, gdyż tak jak Wanda niejednokrotnie piszesz w książkach i niestudzenie powtarzasz – „praca w refleksologii polega na poszukiwaniu zdrowia”.
Przygotowane i wygłoszone przez nauczycieli bardzo interesujące wykłady będą pomocne nie tylko dla kobiet, ale dla każdego, kto jest zainteresowany profilaktyką i będzie chciał poszukiwać zdrowia, jeżeli go utracił. Myślę, że wskazówki dotyczące, czy to odżywiania, popularnych i dostępnych ziół, aromaterapii, głęboliego oddychania, jak również aktywności fizycznej, ogromnie są potrzebne nie tylko dla osób praktykujących refleksologię, ale też dla każdego, komu zależy na dobrym zdrowiu. Bardzo istotną rzeczą, która niejednokrotnie była powtarzana przy każdym wykładzie było podkreślenie aspektu emocjonalnego, interakcji z naturą w każdym etapie naszego życia, w przypadku wielu dolegliwości i chorób kobiecych.
Omawiane i demonstrowane podczas warsztatu dodatkowe i nowe techniki pracy, które są bardzo ważne przy pewnych dolegliwościach kobiecych, nie tylko wzbogacają pracę refleksologów, ale pozwalają na szersze spojrzenie na funkcjonowanie ciała człowieka i również dają impuls do własnych poszukiwań. Polski Instytut Refleksologii jest miejscem, gdzie refleksolodzy chętnie dzielą się własnym doświadczeniem. Taką opinie niejednokrotnie słyszę od wielu osób i potwierdza się to podczas takich warsztatów po raz kolejny.
Nie pomylę się, jeżeli napiszę, że wielu z nas zaimponowała inicjatywa Moniki, która podzieliła się swoim nowym małym „odkryciem” – „smovey”, i zademonstrowała świetny sposób, w jaki można uruchomić ciało do aktywności fizycznej po długim siedzeniu, staniu, zmęczeniu i przy codziennym stresie. Dobrze byłoby, aby przy okazji warsztatów znalazły się pół godziny na jakiś rodzaj małej aktywności fizycznej, ćwiczeń oddechowych. Jak widać nie musi to być coś skomplikowanego, ogromnie wysiłkowego i atletycznego. Każdy człowiek, aby zachować dobre zdrowie potrzebuje umiarkowanego systematycznego wysiłku fizycznego, i z całego wachlarza obecnie dostępnych aktywności na pewno da się wybrać taką, która będzie zgodna z naturą danej osoby. Poprzez niewielki i uważny ruch w wielu przypadkach człowiek może zacząć odzyskiwać harmonię, świadomość swojego ciała, a w takiej świadomości również jest droga do zdrowia. W refleksologii jest podobnie – poprzez mały obszar, czy refleks pobudzane jest całe ciało do pracy!
Bardzo serdecznie chciałabym podziękować jeszcze raz Tobie Wando za to, że była możliwość uczestniczenia w warsztacie dla wielu osób, za to, że potrzebny nam wszystkim w chwili obecnej temat został wybrany na ten wyjątkowy warsztat. Była możliwość dyskutowania tak wielu interesujących kwestii. Dzięki temu, czym podzieliłaś się z nami oraz temu, co nauczycieli i refleksolodzy przekazali nam podczas wykładów, droga w poszukiwaniu zdrowia będzie łatwiejsza i, mam nadzieję, że również inspirująca.